Jestem prawnikiem specjalizującym się w badaniu warszawskiej dzikiej reprywatyzacji. Pełnię funkcję sekretarza zarządu i rzecznika prasowego stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Do niedawna reprezentowałem je w Radzie Społecznej przy Komisji Weryfikacyjnej ds. Reprywatyzacji Nieruchomości Warszawskich.
W MJN jestem od samego początku, czyli od czasów kilkuosobowej inicjatywy związanej z obroną zielonego osiedla Jazdów przed zabudową przez deweloperów.
Ujawniałem nieprawidłowości przy sprzedaży lokali w dzielnicy Śródmieście po zaniżonych cenach. Dzięki temu wstrzymano ich wyprzedaż poza konkursem, która narażała miasto na straty liczone w milionach złotych. Chcę uczciwego gospodarowania lokalami miejskimi.
Nagłośniłem skandaliczną wymianę roszczeń do Chmielnej 70 za boisko XVIII LO im. Zamoyskiego, z handlarzem Maciejem M. (roszczenia spłacono w PRL). Dzięki wspólnemu wysiłkowi członków MJN warszawiacy poznali skalę dzikiej reprywatyzacji, za co zostaliśmy pozwani przez deweloperów.
Kandyduję do Rady Miasta, by móc lepiej kontrolować władze, dbać o legalność i transparentność działań urzędników. Gdyby Rada Miasta reprezentowała interesy mieszkańców, a nie partii politycznych, wielu skandali, afer i strat finansowych można by uniknąć.